
Powiem tylko: Kraków to przeceniany cel. Ilekroć podróżuję po Europie, ludzie zawsze pytają mnie, czy wybieram się do Krakowa. "Nie", zazwyczaj odpowiadam. "Ohh, naprawdę brakuje ci. To jedno z najlepszych miast na świecie - odpowiadają.
W tym roku, kiedy w końcu dotarłem do Europy Środkowo-Wschodniej, obiecałem odwiedzić Kraków. Wszyscy moi przyjaciele nie mogli przestać zachwycać się, jak niesamowite jest to miasto. Przyjaciel, który studiował za granicą lata temu, skoczył z radości, kiedy powiedziałem jej, że w końcu idę.
Ale kiedy przyjechałem, byłem rozczarowany i niesamowicie rozczarowany.
Nie znaczy to, że Kraków nie jest wspaniałym miejscem. To jest. Oferuje piękne historyczne centrum dobrze zachowane od średniowiecza, szalone życie nocne, przyzwoite jedzenie i przyjaznych mieszkańców. Bardzo podobało mi się to, co zrobiłem i zobaczyłem tam. Historia dawnych kopalń soli poza miastem była fascynująca i cieszyłem się darmową historyczną wycieczką po starej żydowskiej dzielnicy. Bardzo podobał mi się stary zamek i jego nieudany włoski piazza. I miło spędziłem dzień spacerując po wysadzanym drzewami parku otaczającym centrum miasta.
Będąc wielbicielem podziemnych atrakcji miasta, zachwyciłem się ruinami starego rynku zakopanego pod nowym. Ciekawie było zobaczyć, ile metrów "nad ziemią" stał Kraków.
I szczególnie pokochałem nocne życie miasta. Każdej nocy mój hostel, Greg i Tom's (jeden z moich ulubionych w Europie) prowadził indeksowanie pubów i degustacje wódki. I bez względu na to, jaki był dzień tygodnia, puby i kluby w Krakowie wydawały się pełne.

Ale to wszystko nie czyni Krakowa największą rzeczą od czasu krojonego chleba. Wszyscy mówią o Krakowie jak o jakimś cudu, jakimś miejscu przypominającym Szmaragdowe Miasto, ale gdybym miał wymienić 20 najlepszych miejsc w Europie, Kraków nie znalazłby się nawet na dole tej listy. Kiedy myślę o historycznych i pięknych średniowiecznych miastach, myślę o Pradze, Tallinie, Brnie i Sighi?oara, żeby wymienić tylko kilka. Wszystkie są o wiele piękniejsze i mają o wiele lepszą historyczną atmosferę.
Myślę, że Kraków jest huczny z kilku powodów:
Po pierwsze, trudno zaprzeczyć, że jest ładna. Ludzie na ogół uwielbiają średniowieczne europejskie miasta, a Kraków ma wspaniale zachowane historyczne centrum ze starymi budynkami, maleńkimi uliczkami i brukowanymi uliczkami. Wokół jego części znajduje się nawet mur obronny. Co więcej, nawet nowoczesna część miasta jest dobrze zbudowana, z pozornie mało komunistyczną nijakością, która tak plami większość starego bloku sowieckiego.

To była jedna rzecz, o której wszyscy wspominali mi, gdy rozmawiali o Krakowie. "Kraków to partia pękająca" - mówią ludzie. Hostele istnieją, aby zachęcić podróżnych do upojenia. Pub pełznie z bezpłatnymi strzałami wódki i co noc pojawiają się tanie, tanie drinki. Mój hostel zdecydowanie starał się wszystkich upić. Ale potem znowu, podobnie jak wszystkie inne hostele tutaj.
Wszyscy przyjeżdżają do Krakowa na imprezę. Słyszą o tym, oczekują tego i są na to gotowi. W moim pubie pełzały nawet pary kochanków, które zestrzeliły wódkę. (Uważam, że to naprawdę fajne, nie dlatego, że piją ciężko, ale dlatego, że nie pozwalali, by ich wiek spowolnił i nie boją się spędzać czasu z dwudziestosiedmioletnimi podróżnikami.)
Kiedy połączysz wszystkie trzy rzeczy (szczególnie picie, ponieważ młodzi podróżnicy i studenci uwielbiają pić), łatwo zrozumieć, dlaczego wszyscy podróżują po Europie szaleją na punkcie Krakowa.

Staram się zachować obiektywizm podczas podróży, zwłaszcza gdy wiem, że napiszę o danym miejscu. Staram się odbierać miasta za to, czym są, a nie za to, co ludzie mówią. Oczekiwania często mogą prowadzić do rozczarowania. Może myślę o Paryżu, ale bądźmy szczerzy - to drogie, za drogie, a miejscowi mogą być niegrzeczni.
Nie chcę zaprzątać sobie głowy szumem jakiegoś miejsca. W Krakowie krąży poważny szum.

Ale nie będę krzyczeć z góry o tym.