Bonjour z Paryża! Dzisiaj rozpoczynam moją kolejną europejską trasę koncertową. Przez dwa tygodnie będę zabierał 12 czytelników do moich ulubionych barów, restauracji i miejsc w całej Europie Zachodniej.
Zaczynamy w Paryżu, mieście, którego nie mogę zdobyć. Moje niezliczone wizyty tutaj nigdy się nie nudzą. Chodząc po brukowanych uliczkach, wpatrując się w Wieżę Eiffla, rozluźniając się w jednym z parków, pachnąc świeżymi chlebami i serem na targach, napawa mnie radością. To jak zakochiwanie się od nowa.
Moja ostatnia podróż do Paryża miała być łatwa. Po mojej corocznej wycieczce do Vegas z przyjaciółmi, miałem wsiąść na pokład samolotu, wylądować w Paryżu i odpocząć nad Sekwaną, zanim mógłbyś powiedzieć Nędznicy.
Ale nie miało być.
Po zameldowaniu się w najpiękniejszym na świecie agentem udałem się do mojej bramy. Siedząc, zauważyłem, że nasz czas lotu zmienił się z godziny 10:40 na 12:40. To nas wprowadzi do Nowego Jorku 17 minut przed moim lotem do Paryża. Ponieważ jedenaście osób podczas mojego lotu łączyło się z Paryżem, a JFK znajdowało się na całkowitym przystanku, istniała szansa, że mój lot w Paryżu zostanie opóźniony i wszystko będzie w porządku ze światem.
Poszedłem zjeść obiad i popracować.
Ale kiedy 12:40 przetoczyło się i nie weszliśmy na pokład, denerwowałem się. Nagle nie planowaliśmy odejść do drugiej po południu. Teraz zdecydowanie będę tęsknił za moim lotem do Paryża. Agent bramy nie mógł mi nic powiedzieć, więc, sfrustrowany, zadzwoniłem do rezerwacji w American Airlines.
Tak, wiedzieli o tej sytuacji i już mnie przekierowali.
Ich rozwiązanie? A o 22:55 wylot do Londynu, sześciogodzinne przesiadki na Heathrow, a następnie ostatni lot do Paryża, lądujący o 16.00. czas lokalny.
Milczałem, gdy mój umysł powoli przechodził przez tak długi dzień podróży. Dotarłbym do Paryża tego samego dnia, ale jako zombie z tak małego snu. Wyobraziłem sobie, jak szuram nogami w drodze do mojego hostelu, intonując "sen" zamiast "mózgów".
Nie, to nie było dla mnie atrakcyjne.
Zapytałem, czy mogę po prostu wrócić na lot następnego dnia i zachować mój pierwotny plan podróży. "Nie ma problemu", powiedzieli. W piątek rano wyląduję w Paryżu, ale po nocnym odpoczynku i bez długiego postoju.
Wisząc, poinformowałem agenta bramy o moich planach. Zadzwoniła, żeby sprawdzić, czy zdoła wyładować moją torbę, ale nie mogła, więc poczekałbym na mnie w JFK jak czekający kochanek, zanim razem wybraliśmy się do Paryża.
Tak, to była ogromna niedogodność, ale była lepsza niż wszystkie loty łączone. Jeśli podróż nauczy nas czegoś, to będzie toczyć się z ciosami.
Następnego dnia wsiadłem do samolotu w Las Vegas, dotarłem do JFK w stanie podobnym do zombie, i poszedłem dowiedzieć się, gdzie jest moja torba. Po wcześniejszym zgubieniu worków, nigdy nie zakładam, że moja torba trafi tam, gdzie linia lotnicza powie, że to pójdzie.
Agent sprawdził jej system i powiedział: "Tak, twoja torba została wczoraj w nocy zeskanowana do JFK."
Uff, to się udało.
"To wszystko jest oznaczone na dzisiejszy lot, prawda?" Powiedziałem.
Czekaj. Sprawdzę - odpowiedziała.
Cisza. A potem katastrofa.
Hmm, to dziwne. Nie widzą go na dole, ale sprawdzą inny obszar trzymania.
Minuty później…
"Nie, nie ma go tam. Nie wiemy, gdzie to może być."
Teraz jestem zdezorientowany. Jeśli moja torba trafi do JFK, dokąd pójdzie? Torby nie powinny latać na całym świecie bez pasażera, a torba została zauważona, aby lecieć ze mną w podróż.
Agent zbadał więcej, ale bez powodzenia. Zacząłem się stresować i wpadać w panikę. Nie mów mi, że zgubiłem kolejną torbę! Kupowanie nowych ubrań w Paryżu będzie kosztowne. Co do diabła, American Airlines ?!
Po kilku dalszych badaniach okazało się, że moja torba została oznaczona na wcześniejszy lot w Paryżu, ale nigdy nie została zeskanowana, co pokazało, że opuściła JFK, ani że już dotarła do Paryża.
"Torba powinna zostać zeskanowana", jak mi powiedziano.
Ale tak nie było i nikt nie był pewien, gdzie to jest.
Nie był w ładowni na mój lot, nie był na dole i nie przeskanował poprzedniego lotu. Ich najlepszy domysł? Został nieskanalizowany w Paryżu i musiałbym tylko poczekać i zobaczyć, czy tam jest.
Wszyscy jesteśmy niewolnikami naszych przeszłych doświadczeń. Straciłem torby albo kazałem im przyjechać późno, i byłem zdenerwowany, że to się powtórzy. Kiedy linia lotnicza mówi, że nie może znaleźć twojej torby, zwykle nie kończy się dobrze.
Zestresowany i zmęczony wsiadłem do samolotu i miałem nadzieję na najlepsze. Ledwo spałem jako koszmarne scenariusze grane przez moją głowę. Kiedy wylądowaliśmy, nerwowo przystąpiłem do zgłoszenia bagażu.
A kiedy tam dotarłem, zobaczyłem to. Mój piękny szary plecak siedział tam i czekał na mnie.
Pomimo tego, że nie udało się po prostu zeskanować worka do systemu, przewieziono go do Paryża. Przerzuciłem torbę przez ramię i skierowałem się w stronę imigracji.
Mój niepokój rozpłynął się i wszystko było w porządku ze światem.
Podróż polega na tarzaniu się z ciosami, a takie sytuacje przypominają, że nic dobrego nie wyniknie z podkreślania nieszczęśliwych wypadków. Odbywają się opóźnione loty. Trasa zmienia się. Torby się zgubiły.
Cokolwiek się wydarzy, stanie się.
Takie sytuacje przypominają po prostu o płynięciu i relaksacji.
… i znaleźć sobie mniejszy plecak, kiedy wrócę do domu.
